Adoptuj wirtualnie Tymka!
Tymek trafił do nas po okrutnym incydencie, jakim było podrzucenie go w worku razem z siostrą na środku ulicy. Gdyby nie empatia przejeżdżającej osoby, obydwoje by zginęli pod kołami samochodu.
Dziś obydwoje mieszkają tymczasowo w naszym domu, przechodzą odrobaczanie i czekają na zabieg kastracji. W tym momencie potrzebują mnóstwo zabawy, jedzenia i opłacenia usług weterynaryjnych.
Co warto wiedzieć o Tymonie?
To niezwykłe, wrażliwe zwierzę, potrzebuje ogromu miłości